W talii Thotha Śmierć (XIII) nie oznacza końca jako ostateczności. To karta transformacji brutalnej, nieodwracalnej, ale też koniecznej. Na karcie widzimy taniec szkieletu z kosą, otoczonego bąblami życia, rybami, skorpionem i wężami. To symbol śmierci jako procesu chemicznego, biologicznego, duchowego. Tu nic się nie kończy. Tu wszystko się zmienia poprzez rozkład. Ale w kryminalnym Tarocie Śmierć mówi jeszcze jedno… Nie każda przemiana prowadzi do wzrostu. Czasem prowadzi do zbrodni. To karta ostatecznego zerwania. Nagłego końca. Zmiany tożsamości. Zniknięcia kogoś lub czegoś. Aktu, po którym nic nie będzie takie samo. W mroku tej karty często kryje się morderstwo, samobójstwo, ucieczka, destrukcja jako wybawienie.
Śmierć jako sprawca
Sprawca, który nie chce zabić. Chce przerwać coś raz na zawsze. Śmierć jako sprawca to niekoniecznie seryjny morderca. To ktoś, kto działa z potrzeby odcięcia się, zakończenia czegoś, co postrzega jako więzienie. Pułapkę, nieludzki stan istnienia.
To może być. Osoba, która zabija partnera, by przerwać toksyczną relację. Ktoś, kto zabija dziecko, żeby oszczędzić mu cierpienia. Morderstwo rytualne jako oczyszczenie. Przestępstwo mające na celu rozpoczęcie nowej tożsamości.
Przykłady:
Kobieta, która morduje męża, bo przez lata ją więził psychicznie i fizycznie.
Mężczyzna, który podrzuca fałszywe ciało i znika by rozpocząć nowe życie.
Rodzic, który zabija dzieci i popełnia samobójstwo by być razem po drugiej stronie.
Śmierć w roli sprawcy nie zabija dla krwi. Zabija, by coś uciąć.
Śmierć jako ofiara
Ten, kto zniknął. Ten, kto został wymazany. Ten, którego kres był początkiem cudzego katharsis. Śmierć jako ofiara to nie tylko trup. To ktoś, kto zniknął bez śladu. Został zapomniany. Został poświęcony dla dobra większej sprawy. Zginął w wyniku czyjejś przemiany. To też osoba wymazywana z życia, historii, dokumentów. Której śmierć była symbolicznym przełamaniem tabu. Której odejście było uwolnieniem dla oprawcy.
Przykłady:
Kobieta, która znika i przez lata nikt jej nie szuka bo 'była problematyczna’.
Ofiara morderstwa rytualnego – sprawca twierdził, że 'to była ofiara konieczna’.
Mężczyzna zabity, by jego żona mogła przejąć jego nazwisko, życie, dokumenty.
Śmierć jako ofiara to ktoś, kto stał się ceną za czyjąś zmianę.
Śmierć w śledztwie
Śledztwo, które kończy się ciałem albo zaczyna od niego. W dochodzeniu Śmierć to często dosłowny znak ciała, miejsca zbrodni, samobójstwa. Ślad śmierci symbolicznej np. zniknięcie ofiary w relacjach społecznych. Ale może też oznaczać przemianę w toku śledztwa, odkrycie, które zmienia wszystko. Nagłe zakończenie dochodzenia np. śmierć świadka lub podejrzanego.
Przykłady:
Odkrycie ciała w miejscu, które miało być czyste.
Samobójstwo kluczowego świadka przed procesem.
Zabójstwo z zimną krwią, które wywołuje falę odkryć rodzinnych.
Śmierć w śledztwie to moment, w którym coś się kończy i zmusza nas, by zacząć patrzeć inaczej.